Czy dzisiaj jedno słowo może także wiele znaczyć? Żyjemy w
czasach, gdzie liczą się pieniądze, dobre wykształcenie, posada… A gdzie w tym
wszystkim miejsce dla drugiego człowieka? Gdzie jest miejsce dla kogoś, kto
poda dłoń, gdy wszystko się będzie walić? No tak, ale z drugiej strony, czy jest
jeszcze na tym świecie człowiek, który będzie chciał wyciągnąć do ciebie rękę?
Pełno pytań, a czy czytając je odpowiedziałeś sobie mój drogi czytelniku, na choć jedno z nich? Jestem na tym świecie już od nieco ponad siedemnastu lat, niektórzy powiedzą, że długo, inni zaś, że krótko. Ja jednak wiem, że jest to wystarczająco dugo, by umieć stwierdzić jedną rzecz. Ludzi nie interesuje to, że ciebie zaboli, a ważne jest to, że oni wyjdą z tego cało. Egoizm- tak to się chyba nazywa. Inaczej mówiąc- po trupach do celu. Nie potrafię zrozumieć tylko jednego, dlaczego tak właśnie jest. Gdy coś potrzebujemy jesteśmy mili i potrafimy się nawet odezwać, powiedzieć głupie „cześć”, zapytać - „co tam u ciebie?” nawet potrafimy cierpliwie wysłuchać odpowiedzi. Gdy jednak nic nie potrzebujemy to zapominamy nawet o najbliższych osobach, bo po co się odzywać, pisać sms’y jeżeli nie ma w tym żadnego interesu? Bezsensowne. Strata czasu, a przecież czas w dzisiejszych czasach jest nad wyraz cenny.
Tak szczerze, z ręką na sercu, sami przed sobą przyznajcie się, kto tak nie robi? Czy w tym pośpiechu nie zapominamy o swoich najbliższych? Nie warto by było tak bez przyczyny, w biały dzień zadzwonić i zapytać, „co słychać?” Mogę się założyć, że odbiorcy byłoby bardzo miło, a uśmiech zawidniałby na jego twarzy. Może i weźmiecie mnie za jakąś sentymentalną nastolatką, owszem chyba nawet taka jestem, ale to nie zmienia faktu, że należę do tej grupy ludzi, którym zależy na przyjaźni. A to słowo składające się z ośmiu liter nie jest zwykłym słowem, a czymś więcej. Czymś, o co należy dbać każdego dnia, zarówno w chorobie, smutku, rozpaczy jak i depresji. To coś, co nie leży na ulicy, a aby to osiągnąć trzeba walczyć. Jest to uczucie bezinteresowne i nie należy go odbierać, jako coś, dzięki czemu możemy wiele zyskać. Bo przecież żeby być kimś wielkim należy również dawać, a nie tylko brać. Zastanówcie się, co znaczy dla nas przyjaźń, a jeżeli nie wiecie nie używajcie tego słowa zbyt często. Bo nawet nie zdając sobie z tego sprawy, możecie wiele osób zranić, nawet o tym nie wiedząc. Pamiętajcie o swojej przyjaźni i nie tylko wtedy, gdy coś potrzebujecie. Nawet teraz, wyciągnij telefon i zadzwoń, założę się, że usłyszysz w słuchawce zdziwienie, ale i także radość.
Pełno pytań, a czy czytając je odpowiedziałeś sobie mój drogi czytelniku, na choć jedno z nich? Jestem na tym świecie już od nieco ponad siedemnastu lat, niektórzy powiedzą, że długo, inni zaś, że krótko. Ja jednak wiem, że jest to wystarczająco dugo, by umieć stwierdzić jedną rzecz. Ludzi nie interesuje to, że ciebie zaboli, a ważne jest to, że oni wyjdą z tego cało. Egoizm- tak to się chyba nazywa. Inaczej mówiąc- po trupach do celu. Nie potrafię zrozumieć tylko jednego, dlaczego tak właśnie jest. Gdy coś potrzebujemy jesteśmy mili i potrafimy się nawet odezwać, powiedzieć głupie „cześć”, zapytać - „co tam u ciebie?” nawet potrafimy cierpliwie wysłuchać odpowiedzi. Gdy jednak nic nie potrzebujemy to zapominamy nawet o najbliższych osobach, bo po co się odzywać, pisać sms’y jeżeli nie ma w tym żadnego interesu? Bezsensowne. Strata czasu, a przecież czas w dzisiejszych czasach jest nad wyraz cenny.
Tak szczerze, z ręką na sercu, sami przed sobą przyznajcie się, kto tak nie robi? Czy w tym pośpiechu nie zapominamy o swoich najbliższych? Nie warto by było tak bez przyczyny, w biały dzień zadzwonić i zapytać, „co słychać?” Mogę się założyć, że odbiorcy byłoby bardzo miło, a uśmiech zawidniałby na jego twarzy. Może i weźmiecie mnie za jakąś sentymentalną nastolatką, owszem chyba nawet taka jestem, ale to nie zmienia faktu, że należę do tej grupy ludzi, którym zależy na przyjaźni. A to słowo składające się z ośmiu liter nie jest zwykłym słowem, a czymś więcej. Czymś, o co należy dbać każdego dnia, zarówno w chorobie, smutku, rozpaczy jak i depresji. To coś, co nie leży na ulicy, a aby to osiągnąć trzeba walczyć. Jest to uczucie bezinteresowne i nie należy go odbierać, jako coś, dzięki czemu możemy wiele zyskać. Bo przecież żeby być kimś wielkim należy również dawać, a nie tylko brać. Zastanówcie się, co znaczy dla nas przyjaźń, a jeżeli nie wiecie nie używajcie tego słowa zbyt często. Bo nawet nie zdając sobie z tego sprawy, możecie wiele osób zranić, nawet o tym nie wiedząc. Pamiętajcie o swojej przyjaźni i nie tylko wtedy, gdy coś potrzebujecie. Nawet teraz, wyciągnij telefon i zadzwoń, założę się, że usłyszysz w słuchawce zdziwienie, ale i także radość.
Muszę przyznać rację. W dzisiejszym świecie jesteśmy zbyt zajęci sobą: zdobywaniem kariery, wykształcenia, chęci posiadania więcej i więcej i jeszcze więcej, ze zapominamy o tak banalnych zdawałoby się sprawach. Bo napisanie komuś czegoś miłego, jeżeli zwykła rozmowa nas przerasta. Proste " cześć, co słychać" dla innej osoby może znaczyć bardzo wiele. Czasami wystarczy wysłuchać, podpowiedzieć coś, ale nie. Zdobywanie kariery jest ważniejsze od bliskich. Zapominamy o takich wartościach jak rodzina, przyjaźń. Mamy to gdzieś bo co bo zarobimy większą kasę, bo będziemy mogli poszpanować. W takich sytuacjach przeważnie zapominamy o naszych wiernych przyjaźniach, bo są do niczego, bo wstyd się pokazać z nimi przed nowymi. Uważam, że te wszystkie wyścigi szczurów są do niczego. Zatracamy się i niekiedy nie ma odwrotu. Od zwierząt różnimy się tym ze mamy rozum i możemy mądrze dokonać wyboru co wybieramy.
OdpowiedzUsuń