-Kochana mamo- przepraszam cię za wszystko
Chciałem inaczej, lecz życie szybko znikło
W głowie mi się miesza,
nie mam siły więcej.
Przeproś ode mnie tatę-
- wiem, że chciał dla mnie
wszystko co najlepsze
Pozdrów też braciszka,
będzie w moim sercu wiecznie,
bardzo go kocham
Chciałem inaczej, lecz życie szybko znikło
W głowie mi się miesza,
nie mam siły więcej.
Przeproś ode mnie tatę-
- wiem, że chciał dla mnie
wszystko co najlepsze
Pozdrów też braciszka,
będzie w moim sercu wiecznie,
bardzo go kocham
i już za nim tęsknie.
Będą za nim płakać-
to nie przyszło mu do głowy
Został egoistą,
bo to jego głowa boli
W kieszeni kartka podpisana,
że jest dawcą honorowym
Znowu pędzi,
na skrzyżowaniu nie zaczeka
Nikt nie zapyta: czy coś ci jest?
Może coś cię boli?
Wszyscy od razy twierdzą,
że w głowie się pierdoli
bo to jego głowa boli
W kieszeni kartka podpisana,
że jest dawcą honorowym
Znowu pędzi,
na skrzyżowaniu nie zaczeka
Nikt nie zapyta: czy coś ci jest?
Może coś cię boli?
Wszyscy od razy twierdzą,
że w głowie się pierdoli
Motocykle to była jego pasja
zostawił swoje życie gdzieś
w centrum miasta
zostawił swoje życie gdzieś
w centrum miasta
Na jego grobie
Wciąż znicz się pali
Zapala go chłopak,
któremu serce swe zostawił
Wciąż znicz się pali
Zapala go chłopak,
któremu serce swe zostawił
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz